wtorek, 13 stycznia 2015

Samochody (nie)koniecznie piękne (5)

Amerykańskie samochody chyba bardzo rzadko kojarzone są z pięknem - choć od paru lat nie jest już z nimi tak źle. Na ogół brak w ich wykonaniu polotu, a różnego rodzaju dbałość o szczegóły w rzeczywistości okazuje się brakiem dbania o cokolwiek. Podobnie jest z bohaterem dzisiejszego artykułu.

Chrysler PT Cruiser to jeden z tych samochodów, który miał podbijać serca kierowców (głównie kobiet), i nie sposób odmówić mu uroku, sylwetki przyciągającej wzrok, czy też oryginalności - ale właśnie chyba ta ostatnia trochę pogrążyła to autko.

PT Cruiser to samochód ładny i zarazem brzydki, z której strony by nie spojrzeć budzi pewien podziw a zarazem niesmak. Coś w stylu: "podobasz mi się, ale sam nie chciałbym cię mieć". Wszystko zależy od tego z jakiej perspektywy na niego patrzymy oraz... od koloru.
Model przed liftingiem...
Bo trzeba przyznać, że na zdjęciu u góry ten model prezentuje się całkiem zacnie, a wersja po liftingu (szczególnie w tym plenerze) widoczna poniżej nawet jeszcze lepiej.
...i po liftingu
Spoglądając na Cruisera z tej strony można śmiało powiedzieć, że to całkiem fajne auto, ale gdy zrobimy parę kroków i spojrzymy na tył samochodu, to powietrze powoli zaczyna z nas uchodzić.
Niestety tylna część nadwozia jest najsłabszą stroną tego pojazdu i psuje cały jego wizerunek. Gdyby w tym miejscu projektanci tak nie namieszali byłoby znacznie lepiej.

Zajrzyjmy teraz do środka. Oczywiście otwierając drzwi do amerykańskiego samochodu produkowanego jeszcze przed kilkoma laty należy spodziewać się wszystkiego, tylko nie fajerwerków - no chyba, że właściciel akurat był na zakupach.
Wnętrze przed liftingiem niestety nie grzeszyło wysoką jakością wykonania
Środek auta jest typowo amerykański - prosty i bez polotów. Ale do tego koncerny zza oceanu zdążyły klientów przyzwyczaić. Na szczęście model po liftingu miał już więcej do zaoferowania, a jego wnętrze stało się milsze dla oka.
Nie ma ogromnego skoku jakościowego,
ale wizerunkowo - jest lepiej
Całkiem przyjemna kolorystyka wnętrza
w "odświeżonej" wersji
Chrysler PT Cruiser, to samochód, który nie jest może najpiękniejszy, ale na pewno nie jest też najbrzydszy w końcu w 2001 roku zdobył tytuł North American Car of the Year - więc ma się czym poszczycić:-) i doczekał się również wersji cabrio, która została dobrze przyjęta przez klientów.

Na dodatek przez 10 lat produkcji PT Cruisera powstało całkiem sporo wersji limitowanych i raczej mało prawdopodobne, żeby od 2010 roku któraś jeszcze stała zakurzona w jakimś salonie;-)

I choć ja nie jestem zwolennikiem tego samochodu, to egzemplarz po liftingu... w tej czarnej odsłonie... z tym chromowanym grillem... robi na mnie całkiem pozytywne wrażenie.
I chyba nawet tył tego auta by mnie nie odstraszył...:-)


17 komentarzy:

  1. Chrysler zawsze będzie mi się kojarzył z wyszukaną elegancją. Poważnie zastanawiam się nad kupnem PT. Nie wypada jednak zbyt dobrze jeśli chodzi o dostęp do tanich części zamiennych. Niestety coś za coś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne faktycznie może nie są, ale mają swój specyficzny urok który myślę że przydanie do gustu jakiejś grupce kierowców :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie wiem mi jakoś się takie podobają, pociągają mnie swoimi opływowymi, miękkimi i okrągłymi kształtami...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem tylko ciekawy czy u nas coś takiego dotrze. Amerykańskie auta zawsze bardzo mi się podobały tylko szkoda, że u nas jest kiepsko z częściami. Jak coś siądzie to kaplica. Przynajmniej problem był jeszcze do niedawna, teraz już są takie sklepy jak części-usa, w których można zamówić wszystko http://czesci-usa.com.pl/mitsubishi/

    OdpowiedzUsuń
  5. Model mocno odstraszający, ale z drugiej strony przewieźć trumne nim nie wstyd. Czyli też, się zalicza jako ten na zdarzenia "okolicznościowe".

    OdpowiedzUsuń
  6. No niestety, nie każdy samochód może być ładny. Aczkolwiek ciekawe, co nakłoniło ludzi do stworzenia takiego kształtu?

    OdpowiedzUsuń
  7. Każdy ma swój gust, a jak wiadomo takie auta też się sprzedają... ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli chodzi o samochody, to moim zdaniem przede wszystkim trzeba dbać o to aby nie dopadła ich korozja. na pewno dobrym pomysłem będzie zdecydować sie tutaj na tego typu https://www.metaltech.pl/zabezpieczenia-antykorozyjne/cynkowanie-ogniowe/ cynkowanie ogniowe, któe daje na prawde trwałą ochrone przed korozją

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny i ciekawy blog do obejrzenia i poczytania w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystko zależy od punktu widzenia.

    OdpowiedzUsuń