Komfortowa limuzyna za 15 000 zł cz. 1

Każdy z nas ceni sobie przestrzeń, komfort, spokój i niezawodność. A gdyby zagwarantować sobie to wszystko za jedyne 15 tys. zł? Czy można kupić w miarę młody, zadbany samochód za takie pieniądze? Pewnie, że można.

Pierwszą limuzyną, którą chcę Wam dziś przedstawić jest samochód nietypowy, wręcz niespotykany na naszych drogach, a mianowicie - Daewoo Chairman.

Flagowy model koreańskiego producenta, który w zasadzie posiada wszystko, co powinien mieć prawdziwy, luksusowy samochód - ponad 5 metrów długości, wewnątrz mnóstwo miejsca, i to wyposażenie...

- Wspomaganie kierownicy

- Wielofunkcyjna kierownica

- Komputer Pokładowy
- Skórzana Tapicerka

- 5-biegowa, automatyczna skrzynia biegów z funkcją Winter (zimowy tryb pracy)

- Immobilizer

- 4x Poduszki Powietrzne
- ABS
- ASR
- ESC (układ kontroli zawieszenia)
- Czujniki parkowania
- Sensor deszczu
- Automatyczna klimatyzacja
- Alufelgi
- Centralny zamek z pilotem i funkcją domykania szyb
- Elektrycznie sterowane lusterko wsteczne (wewnętrzne) z automatyczną funkcją przyciemniania w nocy 

z pamięcią do foteli

- Elektrycznie sterowane i składane lusterka zewnętrzne
- Elektrycznie sterowane szyby
- Elektrycznie sterowana tylna roleta oraz rolety w tylnych drzwiach
- Elektrycznie regulowana, wielofunkcyjna kierownica (w dwóch płaszczyznach)
- Elektrycznie regulowane przednie siedzenia (w czterech płaszczyznach)
- Elektrycznie regulowana niezależnie tylna kanapa (w dwóch płaszczyznach)

- Podgrzewanie siedzeń przednich i tylnych

- Możliwość zapisania ustawień położenia fotela kierowcy, kierownicy i lusterek
- Wielofunkcyjny tylny podłokietnik, w którym znajduje się sterownie radiem z wyświetlaczem
- Funkcja "Easy Access", czyli ułatwianie wsiadania jak i wysiadania z auta. Gdy wyłączymy zapłon i wyjmiemy kluczyk ze stacyjki fotel automatycznie przesunie się do tyłu i po otwarciu drzwi kolumna kierownicy się schowa i podniesie do góry, aby ułatwić wysiadanie z auta. Natomiast po włączeniu zapłonu fotel oraz koło kierownicy automatycznie powrócą do swojego pierwotnego położenia.

Można sobie zadać pytanie: dlaczego ktoś miałby ryzykować i kupić to auto, skoro na polskim rynku jest tak niszowe i pewnie ciężko jest o części do niego? Odpowiedź jest banalna: Chairman jest na licencji Mercedesa W124, od którego pochodzą wszystkie mechanizmy, układ napędowy oraz silniki: 2.3, 2.8 i 3.2  o mocy odpowiednio 146, 201 i 220 KM.

Co może przeszkadzać potencjalnym nabywcom? Pewnie marka samochodu i linia nadwozia, która może się podobać, ale i odpychać. Nietrudno zauważyć, że nadwozie przypomina zespolenie CL-a z S klasą wcześniejszej generacji.

We mnie mieszane uczucia budzi wnętrze tegoż samochodu. Niestety konfiguracja obejmowała tylko czarną skórę i drewniane (do końca nie mam pewności czy to drewno) wykończenia koloru jasny brąz, który średnio mi się podoba. Całe szczęście, że akurat w tej kompozycji wnętrze prezentuje się niezgorzej.

Chairmany oferowane w sprzedaży są przeważnie "zagazowane" i nie palą tak dużo (średnio 12, 13 litrów gazu na 100 kilometrów), mowa tu o silniku 3.2 220 KM. Przejrzałem sporo ogłoszeń i nigdy nie natknąłem się na ofertę z innym silnikiem.

Jeśli więc masz 15 tys. zł zagospodarowanych na zakup auta, a nie przeszkadza Ci znaczek na masce i dość kontrowersyjna stylizacja, to z czystym sumieniem możesz kupić Chairmana. Auto jest naprawdę godne uwagi, a innej limuzyny tego segmentu wyprodukowanej po 2000 roku, z takim wyposażeniem próżno szukać u konkurencji.